Witam Wszystkich po dość długiej przerwie. Ostatnio tylko wstawiłam zdjęcia i szybko uciekłam,ale to wszystko z braku czasu ! Ale teraz mam go troszkę więcej a więc mogę coś napisać. A więc: ostatnio dostałam telefon od pewnej Pani której bardzo podobają się moje wielkanocne " wyplociny" i zamówiła u mnie parę koszyków i zajączków (zdjęcia niżej ) no i jestem bardzo szczęśliwa bo coś zaczyna się kręcić; w mojej miejscowości jest bardzo dużo pensjonatów do których przyjeżdżają goście z Niemiec i powiem Wam że do jednego udało mi się wkręcić na pokaz wyrobów z papierowej wikliny co poskutkowało opróżnieniem mojego magazynku a to poskutkowało pogrubieniem mojego portfela i zwrotem kosztów na za lakiery i inne takie.Również Szefostwo tegoż pensjonatu złozyło mi zamówienie na zrobienie stroików na stoliki, no i znów fajnie ! A dziś , biorę się za zamówienie (biżuteria,zające i koszyki) które pojedzie bardzo daleko bo aż do Mediolanu, ale to zamówienie to gratisik bo co za dużo to... Zapraszam do obejrzenia zdjęć. Pozdrawiam Gośka.
A teraz wyroby z bardzo cieniutkich rureczek.
A teraz wyroby z bardzo cieniutkich rureczek.